Biblioteka...brama w czasie, pełna snów zapomnianych, ale utrwalonych, która jest domem wielu książek. Każdy znajdujący się w niej wolumin otwiera przed czytelnikiem nieznane, przesiąknięte przygodami, emocjami światy. Ofiarowuje niekiedy zachwyt, a czasami ułudę. 6 lutego my - trzecioklasiści, mogliśmy poczuć zapach, szelest papierowych kartek, zatopić się w tym magicznym miejscu. Tego dnia bowiem, z wychowawczynią - p. Ewą i szkolną bibliotekarką - p.Agnieszką, odwiedziliśmy Miejską Bibliotekę Publiczną w Sochaczewie.
Ach, jakież niesamowite wrażenie zrobiła na nas ta wypożyczalnia ksiąg, której tajniki w niezwykle ciekawy sposób odkryła przed nami pani kustosz! Dzięki inspirującym zajęciom utwierdziliśmy się w przekonaniu, że kto czyta książki żyje podwójnie.
Po strawie dla duszy przyszedł czas, by nakarmić ciało. Jako że 9 dnia tego miesiąca obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pizzy nasz wybór był oczywisty. Udaliśmy się do pizzerii Da Grasso na warsztaty kulinarne " Mały kucharz". Każdy początkujący pizzerman wykonał swój placek z dodatkami. O tym, że sprawiliśmy się znakomicie świadczą otrzymane certyfikaty. Co prawda nie potrafimy jeszcze z wirtuozerią obracać w powietrzu surowym ciastem , ale wszystko przed nami... Z niemal całą pizzą w żołądku i myślą, że założyć bibliotekę to jak stworzyć życie czuliśmy się bosko.